Witam!
Bardzo często czytałam na blogach o zbawiennych działaniach olejków. Nigdy jednak nie chciałam po nie sięgać, ponieważ nie lubię tego okropnego uczucia lepkości i wchłaniania, które trwa godzinami. Najpierw jednak zaczęłam stosować na włosy olejek kokosowy i arganowy i bardzo szybko zakochałam się w ich właściwościach i postanowiłam jakoś się przemóc i zacząć nakładać je na ciało. Było ciężko i szybko się zniechęciłam, ale ponieważ lubię produkty marki Neutrogena i kiedyś przypadkiem zobaczyłam w sklepie ich olejek sezamowy, stwierdziłam, że może akurat spróbuję. Dziś macie okazję się przekonać, czy polubiłam się z tym produktem. Zapraszam!