From Category: płyn

wtorek, 20 października 2015

Cześć!


O płynach micelarnych nie poczytacie na moim blogu. Od lat mam jednego ulubieńca, którego butelka starcza mi na rok i jakoś nie czuję potrzeby wymiany. W mojej łazience goszczą jednak jeszcze dwa produkty tego typu, ale nie zostały kupione przeze mnie. Jeden dostałam w prezencie, a drugi otrzymałam do testów i to o nim dziś będę pisać. Marka Lirene jest mi bardzo dobrze znana, ale sama nie wiem co o niej sądzę. Z tego co pamiętam to ich produkty są całkiem średnie i efektu wow nigdy nie było. Żadnej miłości, przywiązania, szacunku. A skoro nie pamiętam, nie mogę sobie przypomnieć i zdania nie mam to w moim przypadku oznacza jedno: nie wart uwagi. Ale przecież dostałam, opinie muszę wystawić, więc zabieram się do testów. Mój ulubieniec akurat się skończył, więc nawet mi to było na rękę. Zapraszam na post!


INSTAGRAM

Land of Vanity. Theme by STS.