From Category: rozświetlacz

środa, 17 sierpnia 2016





Obiecuję, że nie będę znowu rzucać hasła prowokującego do dyskusji, bo mogłabym zacząć iż czasem przyda się odpoczynek, reset lub przymusowy odwyk od bloga. A wszystko po to by wytłumaczyć brak nowości w tamtym miesiącu. W sierpniu nie ośmielę się zatrzymać dla siebie co kryło się w otrzymanej przeze mnie paczce, bo znalazłam  kilka naprawdę ciekawych produktów. I chociaż staram się unikać kosmetyków marki Wibo, to postanowiłam na chwilę zapomnieć o urazie, bo bardzo chciałam mieć kępki od Lovely. Niestety jak później się okazało oba produkty wychodzą spod tej samej igły i przez moją niewiedzę muszę dziś z lekkim wstydem przyznać iż okazałam się nie małą hipokrytką. Kosmetyki te jednak nigdy nie leżały w kręgu moich zainteresowań i dopiero klub nowości pozwolił mi się z nimi zapoznać (trochę się tłumaczę). Na szczęście chociaż Wy będziecie mogli z tego skorzystać, a mnie bardzo cieszy, że produkty, które zyskały moją sympatię nie są "wiernymi" kopiami droższych marek (przynajmniej mam taką nadzieję). Wibo udowadnia, że jak chce to potrafi i chociaż nie rozumiem filozofii marki, nie będę o tym dyskutować, bo każdy pewnie ma w tej sprawie swoje zdanie, a nie o tym ma być mój post. Ja dziś zapraszam na przegląd nowości Rossmanna i im będę poświęcać dalszą część wywodów.

środa, 11 maja 2016



Po nowościach w pielęgnacji  przyszła pora na kolorówkę. Obiecałam, że nie będzie jej wiele, więc tym razem nie jest wymagany kubek z gorącym napojem i długa chwila przerwy. Po nieprzyjemnej przygodzie z podróbkami marki MAC przez, które byłam przekonana, że ich kosmetyki mają kiepską jakość, postanowiłam spróbować raz jeszcze, tym razem zamawiając na stronie producenta. Zakochałam się w każdym kupionym produkcie i na razie poznajemy się od nowa. Dziś to ona będzie przeważać i o dziwo w nowościach nie znajdziecie żadnego podkładu (wciąż się nie mogę zdecydować) :)


poniedziałek, 18 kwietnia 2016


Jeszcze kilka miesięcy temu mogłybyście nazwać mnie makijażową nudziarą. Mój wieczorowy look od tego codziennego różnił się tylko tym, że byłam bardziej wykonturowana, a odcień mojej cery nieco się zmienił za sprawą ciemniejszych podkładów, które zdecydowanie lepiej wyglądają o zmroku, gdy zapalają się pierwsze światła latarń. Nie było kreski, nie było cienia, a moja powieka z pewnością czuła się pominięta, bo przecież cała reszta została gdzieś tam muśnięta, posypana czy wymodelowana, podczas gdy ona zawsze jedynie mogła podziwiać. Mój brak umiejętności w tej dziedzinie tłumaczyłam wiecznie drżącymi dłońmi i ciągłym deficytem czasowym, choć tak naprawdę za skórą siedział leń, a jego nie wypada tłumaczyć. Zbierałam się sporo czasu by coś zmienić, ale jestem perfekcjonistką i chciałabym od razu wszystko umieć, a tak się nie da, więc byłam zniechęcona już na samym początku. Wiedziałam, że by wykonywać ładne makijaże potrzeba precyzji i ćwiczeń, bo przecież nie na darmo wciąż się powtarza, że trening czyni mistrza. Z pomocą przyszła mi marka JOKO, od której dostałam do testów paletki cieni. I mimo iż wcześniej co nie co próbowałam, to dopiero te świetnie prezentujące się produkty sprawiły, że ćwiczyłam częściej i bardziej. 


sobota, 17 października 2015

Dzień Dobry!

Chyba już nawet nie jestem sobie w stanie przypomnieć kiedy blogi i kanały You Tube, szturmem opanowała moda na konturowanie. A z dnia na dzień pomysłów na nowe metody przybywa. Czasami aż nie mogę uwierzyć, gdy widzę dziewczyny malujące na swojej twarzy wzory, niczym mehendi (sztuka zdobienia ciała henną), by po kilku machnięciach blenderem wyszedł z tego przepiękny makijaż. Ja niestety takich cudów nie potrafię, bo talent do pięknego rysowania to nie jest moja mocna strona. Podstawy konturowania jednak znam i stosuję je w swoim codziennym makijażu. Poszukiwanie produktów idealnych, które ułatwiłyby mi tę sztukę wciąż trwa. Niestety do tej pory nie udało mi się znaleźć takiej paletki, która spełniałaby moje oczekiwania, chociaż produkty które Wam dziś pokażę, jak na razie należą do moich ulubionych w tej kategorii. Zapraszam na post o rozświetlaczu i bronzerze marki Wibo.


INSTAGRAM

Land of Vanity. Theme by STS.