From Category: zel

poniedziałek, 28 września 2015

Hej!

I oto jestem z powrotem. Bardzo dziękuję, że zaglądałyście do mnie mimo iż troszkę mnie nie było i ogromnie się cieszę, że post o podkładzie Bourjois cieszył się takim zainteresowaniem. Nawet nie macie pojęcia jak bardzo tęskniłam i z niecierpliwością czekałam aż znowu będę mogła usiąść z ciepłą kawą przed laptopem i coś dla Was napisać. Walizki rozpakowane, praca zaliczona, w domu posprzątane, więc siadam i piszę.
 Od dawna na recenzję czekają dwa produkty od Iwostin Purritin. Bardzo lubię kosmetyki tej marki i od kilku lat używam ich płynu do mycia twarzy, oraz kiedyś już pisałam Wam o żelu redukującym zmiany potrądzikowe (jeśli jesteście ciekawe recenzja tutaj ). Jedyny ich produkt, na którym się zawiodłam to peeling , ale tylko dlatego, że uwielbiam mocne zdzieraki, a ten do takich nie należy. Dziś natomiast przygotowałam recenzję Żelu punktowego i Aktywnego kremu eliminującego niedoskonałości. Obu produktów używam już od jakiegoś czasu i myślę, że nadszedł dzień by w końcu podzielić się z Wami swoją opinią. Zapraszam!



piątek, 17 lipca 2015

Witam!

Troszkę ostatnio było porad i bardzo się cieszę, że mogłam wam pomóc i podpowiedzieć co nieco. Dziś jednak wracam do recenzji i przygotowałam dla was krótki opis znanego pewnie produktu o pięknej nazwie Le Petit Marseillais. Prawdopodobnie nie jedna z was widziała reklamę tego żelu, gdzie pani pod prysznicem uśmiecha się wspaniale do nas (bo przecież używa tak świetnego żelu, że aż sama buzia się śmieje), a później jej mąż od razu rozpoznaje jaki to zapach ma na ciele (bo przecież tak długo się utrzymuje). Oczywiście od razu pomyślałam, że to cudo i muszę koniecznie spróbować. W Uk jak na razie ich nie widziałam więc kiedy tylko przyjechałam do Polski zakupiłam go sobie i dziś wam opowiem co ja o nim myślę.


środa, 1 maja 2013

Cześć!


Po ciężko przebytym trądziku, który był moją zmorą kilka lat temu, na mojej twarzy pozostały nieładne blizny i ślady. Próbowałam się ich pozbyć na różne sposoby. Najpierw były peelingi, różnego rodzaju kosmetyki, drogie i tanie. Później udałam się do kosmetyczki na zabiegi mikrodermabrazji i też nic. Blizny czasem wyglądają lepiej, czasem gorzej, ale nigdy nie pozbyłam się ich na dobre. Po jakimś czasie przestałam z nimi walczyć i zdałam sobie sprawę, że nie jestem w stanie ich całkowicie usunąć i pozostaje mi tylko przyzwyczaić się do nich. Tak też zrobiłam. Od czasu do czasu kupuję sobie jeszcze kosmetyki przeciwtrądzikowe, pielęgnujące skórę trądzikową czy rozjaśniające plamy, ale nie wierzę już z nimi takich nadziei jak kiedyś. 
Iwostin Purritin poleciła mi dermatolog, gdy byłam u niej na wizycie w całkiem innej sprawie, ale przypadkiem wspomniałam o moim problemie. Oczywiście nie spodziewałam się żadnych rewelacji, ponieważ jak już wyżej pisałam przetestowałam setki produktów i do żadnego nie wróciłam, bo nie zachwycił mnie swoim działaniem.

Moja opinia
Jak najbardziej wystawiam pozytywną. Poniżej argumentuję dlaczego zdecydowałam się właśnie na taką.
Plusy:
-rzeczywiście rozjaśnił plamy potrądzikowe
-bezzapachowy
-szybko widać zamierzone efekty
-jest bardzo wydajny
-zapobiega wyskakiwaniu nowych wyprysków
-wygładza cerę
-nawilża




Minusów nie znalazłam żadnych. Oczywiście nie możemy oczekiwać, że produkt całkowicie usunie głębokie bruzdy i pozostawi czystą cerę. Jednak żel ten naprawdę pozytywnie mnie zaskoczył, ponieważ zauważyłam, że moja twarz naprawdę wygląda dużo lepiej i jest idealnie gładka. Nakładam go zawsze przed spaniem, ponieważ nie nadaje się jako baza pod podkład. Polecam!

Skład: Aqua, Iwonicz Aqua, lactobionic Acid, Betaine, Glycerin, Methylpropanediol, Mannitol, Sodium Gluconate, Citric Acid, Sodium Citrate, Waltheria Indica Leaf Extract, Dextrin, Ferulic Acid, Zinc PCA, Sodium Hyaluronate, Allantoin, Hydroxyethylcellulose, Sodium Benzoate, Sidodium EDTA, Sodium Hydroxide
Pojemność: 40 ml
Cena: ok.28 zł

M.

Ocena: 10/10

INSTAGRAM

Land of Vanity. Theme by STS.